Obserwatorzy

Hiszpania[Barcelona,Camp Nou,Montserrat,Lloret de Mar],Włochy[Gardaland],Monako [17.09-24.09]





17.09 (sobota)

16:00 zbiórka pod szkoła,wyjazd 16:30,spokojna podróż autostradą przez Czechy.Nocny przejazd przez Austrię.




18.09 (niedziela)

Przyjazd do Włoch,do Gardalandu-Park Rozrywki,nad jeziorem Garda.Dzień pełen wrażeń,pełen adrenaliny,zaliczyłam wszystkie hardcorowe rollercoastery.Nocny przejazd przejazd przez Francję.
























19.09 (poniedziałek)

Rano dojechaliśmy do Lloret,zakwaterowaliśmy się w hotelu,ogarnęliśmy się,potem "przywitanie z morzem",pierwsze plażowanie i obiadokolacja.













20.09 (wtorek)

Śniadanie i o 9:10 wyruszyliśmy do Barcelony,pierwszym przystankiem była Sagrada Familia,czas na zdjęcia i krótki spacer wokół,następnie wsiedliśmy do autokaru,zajęłam miejsca na samym przodzie i wypatrywałam jak zbliżamy się do świątyni futbolu "Camp Nou",gdy zobaczyłam stadion za drzewami,serce zaczęło mi bardziej bić,nie wierzyłam w to...(ale dokładniej wizytę na Camp Nou,opiszę w następnej notce).
2 godziny zwiedzania Camp Nou (dla mnie to za mało czasu,bo musiałam wszystko szybko obejść,a chciałam to na spokojnie,niestety czas nas gonił),potem spacer słynną ulicą La Rambla,trochę czasu wolnego i powrót do Lloret.















































































21.09 (środa)

9;10 wyjazd do Montserrat,dwugodzinna podróż,piękne widoki,klasztor,czas wolny,powrót do Lloret i plażowanie,pogoda nie do opalania,bo niebo zachmurzone i straszny wiatr,ale walka z falami-bezcenna.wieczorem w pobliskim Barze obejrzałam mecz Barcelony z Atletico.
























22.09 (czwartek)
Ostatnie śniadanie,spacer po Lloret i plażowanie,na koniec obiadokolacja,wyjazd o 23:00 w stronę Monako.




















23.09 (piątek)

Z samego rana dojechaliśmy i zaczęliśmy zwiedzać,zaczęliśmy od katedry św.Mikołaja,spacer aleją Jana Pawła 2,czas wolny,zakupy,zmiana warty,spacer do dzielnicy Monte Carlo,pod Kasyno,obiad w mcDonaldzie,plażowanie i powrót w stronę domu.


























Zapraszam do mnie:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz